Wielka Rosja była jedną ze stron globalnego konfliktu, który wybuchł w 2048 roku. Podczas tej Wielkiej Wojny zniszczone zostały wszelkie ośrodki scentralizowanej władzy w Europie i Azji. Z gruzów cywilizacji wkrótce powstało nowe potężne państwo.

Fragmenty osobistego dziennika rosyjskiego generała Siergieja Zugija, dowódcy bazy rakietowej Irkutsk III, założyciela i pierwszego wodza Dynastii Euroazjatyckiej.

11 październik 2048

W wyniku 8-godz. ostrzeliwania bazy została zerwana łączność i zniszczony główny skład amunicji. Jest 14 rannych i 9 zabitych. Wydałem rozkaz zejścia do bunkra.
 

25 październik 2048

Przestały działać czujniki na powierzchni. Zdaniem oficera naukowego mogła spowodować to fala uderzeniowa wybuchu jądrowego w bliskiej odległości. Tutaj, kilkadziesiąt metrów pod ziemią, nie zanotowaliśmy wzrostu promieniowania. Zmarł jeszcze jeden ranny...
 

17 kwietnia 2049

Morale załogi spadło. Jesteśmy tu już za długo. Systemy podtrzymywania życia działają i zapasów wystarczy jeszcze na wiele miesięcy, ale żołnierze nie chcą w ten sposób czekać na śmierć. Najprawdopodobniej nikt nie przyjdzie sprawdzić czy żyjemy. Musimy sami zatroszczyć się o siebie.
 

21 maj 2049

Moja propozycja wysłania zwiadu obudziła we wszystkich nadzieję. Zgłosiło się kilku ochotników, mimo że promieniowanie na powierzchni może być zabójcze.
 

9 czerwca 2049

Powrócił żołnierz, który na powierzchni zrobił pomiary za pomocą przenośnego sprzętu. Promieniowanie na szczęście jest niewielkie. Okazało się, że cała infrastruktura naziemna wraz z czujnikami została doszczętnie zniszczona pociskami konwencjonalnymi.
 

12 lipca 2049

Razem z oficerem naukowym opracowaliśmy plan badań mających na celu oszacowanie zmian poziomu skażenia w okolicy i możliwości opuszczenia bunkra. Zaczynamy od jutra.
 

31 lipca 2049

Nareszcie na powierzchni. Przystępujemy do budowy tymczasowej bazy. Żołnierze są podekscytowani. Od miesięcy nie widzieli słońca.
 

10 sierpnia 2049

Zwiadowcy odnaleźli kilka samochodów terenowych. Były ukryte w jednym z bunkrów jednostki Irkutsk II. Dzięki naszym zapasom paliwa możemy rozszerzyć promień zwiadu.
 

22 sierpnia 2049

Zwiadowcy przyprowadzili 12 osób. Część z nich to żołnierze ze stacjonujących niegdyś w pobliżu jednostek. 2 osoby cierpią na chorobę popromienną. Straszny widok.
 

2 września 2049

Jedna z osób cierpiących na chorobę popromienną zmarła. Drugiej też nie pozostało wiele życia. Teraz żołnierze doceniają moje rozkazy, które zakazywały im opuszczania bazy przez tak długi czas.
 

30 września 2049

Nie ma już wątpliwości, że centrum kraju zostało zniszczone. Okresowe wzrosty poziomu promieniowania następują podczas napływu mas powietrza z tamtego kierunku. Nie wiadomo czy ktoś przeżył.
 

2 październik 2049

Wróciła grupa zwiadu południowego. Dotarli 300 km w głąb dawnego terytorium Mongolii. Donoszą o plemionach pasterskich, które żyją na tym obszarze. Promieniowanie jest znikome.
 

6 października 2049

Podjąłem decyzję o wyruszeniu na południe. Ludzie potrzebują życia (i kobiet).
 

15 październik 2049

Nadciąga zima. Temperatura w nocy spada poniżej -30 stopni Celsjusza. Schodzimy pod ziemię, aby schronić się przed chłodem. Na wiosnę wyruszymy w kierunku południowym.
 

20 październik 2049

Wejścia do schronu zamknięte. Przed nami kilka miesięcy w zamknięciu. Dowódca zwiadu płk. Aniuszin wystąpił z propozycją przeprowadzenia zajęć przygotowawczych do wiosennego marszu.
 

12 grudnia 2049

Prelekcje płk. Aniuszina cieszą się dużym powodzeniem. Pomimo, że znam jego raporty lubię słuchać jego opowieści o tym co nas czeka na południu.
 

15 marca 2050

Włazy otwarte wychodzimy na powierzchnię. Ludzie są pełni entuzjazmu. Każdy wie co ma robić. W ciągu tygodnia wyruszamy.
 

22 marca 2050

Dzień wymarszu. Włazy do bunkra zostały zamknięte i zabezpieczone. Teren zaminowany. Ruszamy na południe. Nikt nie wie co nas tam czeka, ale wszyscy są pełni nadziei.
 
 

Na wiosnę 2050 roku Gen. Siergiej Zugij wraz ze swoimi ludźmi ruszył ku stepom Mongolii w poszukiwania skupisk ludzkich. Miał śmiały plan. Jako członek wysokiego dowództwa posiadał gruntowne przeszkolenie socjologiczne i polityczne. W nowej rzeczywistości dostrzegł perspektywy na stworzenie nowego silnego państwa. Państwa bez polityków, rządzonego jedną ręką - jego ręką. Posiadał mocny atut: dostęp do broni i znajomość lokalizacji tajnych baz wojskowych Wielkiej Rosji. To czego potrzebował to miejsce startu. Idealnym rozwiązaniem wydawało się odnalezienie jednego z koczowniczych plemion mongolskich i przejęcie nad nim władzy. Wiosną 2051 odnalazł społeczność rządzoną przez ród Khan. Niewiele obchodziła ich wojna pomiędzy mocarstwami, słyszeli tylko o ogromnych zniszczeniach na pozostałych obszarach świata. Zajmowali się pasterstwem, a głównym ich zmartwieniem były ciągłe konflikty z sąsiednimi plemionami. Zugijowi z łatwością udało się przekonać wodza, że uzbrojony oddział żołnierzy może okazać się przydatny. W ciągu następnego roku plemię Khan podbiło okoliczne ziemie i zjednoczyło zamieszkujące je ludy. Pozycja Zugija jako głównego doradcy wodza ulegała umocnieniu. Pod koniec pierwszego roku został on członkiem rodziny Khan poprzez małżeństwo z jedną z córek władcy. Wtedy też przyjął imię Yaga Zi Khan. Wiedział, że musi zdobyć szacunek i zaufanie całej społeczności. Czekał na właściwy moment, aby objąć władzę. Okazja taka nadarzyła się w 2059 roku, kiedy umarł stary wódz. Yaga Zi Khan jako nowy władca założył stolicę i zajął się odbudowywaniem państwowości. Cały czas zdobywał nowe terytoria. Po kilkunastu latach miał pod swoim panowaniem większość nie objętych skażeniem ziem Azji. Jednak dopiero jego synowi udało się dotrzeć do Europy i podporządkować sobie żyjącą tam w anarchii wyniszczoną ludność. Powstało silne, rozległe państwo, które pod koniec XXI wieku przyjęło dumną nazwę Dynastii Euroazjatyckiej.
 

Sprawujący dyktatorską władzę ród Khan dbał również o rozwój nauki, w szczególności rozwiązań mogących zapewnić potęgę militarną. Mieli do dyspozycji pozostałości tajnych rosyjskich baz wojskowych. Dawało im to nie tylko dostęp do arsenałów broni jądrowej, lecz także do wielu przydatnych wojskowych technologii. Aktywnie działał także wywiad, specjalnie wyszkoleni szpiedzy wysyłani byli do Ameryki Pn., na tereny należące do United Civilised States.
 

W 2132 roku władzę objął porywczy Nikołaj III. Przyjął on sobie za cel podbicie obu Ameryk. Chciał pokonać gnuśnych i bezproduktywnych obywateli UCS. Zaczął więc przygotowania do ataku. Nakazał opracowanie technologii umożliwiającej zastępowanie organicznych części ludzkiego ciała komponentami mechanicznymi. Powstały centra klonowania, w których hodowani byli zcyborgizowani, wytrzymali żołnierze. W 2140 niespodziewane przesunięcie sił UCS na wyspy Angielskie dało carowi ED powód do wywołania wojny. Wszystkie środki szły na działania zbrojne, które na dodatek nie przynosiły takich jednoznacznych sukcesów. Wzrastało niezadowolenie społeczeństwa zmuszanego do ponoszenia większych wydatków na cele wojenne. Sytuację nieprzychylną dla dyktatora wykorzystał jego kuzyn. Wywołał on zamieszki, w wyniku których zniszczono instytut mieszczący zakłady klonowania. Mając poparcie niezadowolonej ludności udało mu się w krótkim czasie przejąć władzę. Funkcję głównego centrum naukowego przejął ośrodek położony w jednej z górskich dolin Uralu. Car nadał mu nazwę Centrum Badawcze Kurtshatowa na pamiątkę wielkiego rosyjskiego naukowca żyjącego w XX wieku. Tam na potrzeby trwającej nadal wojny rozwijane były nowe technologie. Po zmianie władzy armia ED zaczęła ponosić porażki. W 2148 roku w czasie wielkiego odwrotu sił ED z Ameryki Pn. Podjęto decyzję o użyciu broni jądrowej. Potężne eksplozje nuklearne w pobliżu bieguna północnego mające osłonić odwrót wojsk ED, wywołały katastrofę na niespotykaną dotąd skalę. Ziemia została wytrącona z orbity.
 

Pierwsze symptomy zostały zauważone w 2150 roku. Car Vladimir II podjął decyzję o budowie floty ewakuacyjnej i ucieczce z Ziemi.
 

W 2150 roku ujawnił się nowy wróg - Lunar Corporation. Dawno zapomniana społeczność zamieszkująca Księżyc wysłała w różne rejony Ziemi swoje jednostki. Rozpoczęły one prace wydobywcze i dążyły do zajęcia coraz to nowych terenów bogatych w surowce naturalne. Wywiad doniósł, że zabiegi te spowodowane są przygotowaniami do zorganizowania ucieczki z Księżyca. Armia dostała nowe zadanie: obronę bogactw naturalnych ziemi należących do ED.