| Autor | Odp. |
|---|---|
| Matoxiz | No nieźle :P |
| winny | hehe niektórym to się nieźle nudzi, szkoda że ja tyle wolnego czau nie mam ;)))))))) Ze statków najfajniesze jest Queen Mary 2, a reszty jeszcze nie oglądałem bo... tyle tego jest :P |
| _widel | WOW Rosic to normalnie człowiek renesansu !!! Modele piekne i zdjęcia czytelne a Marysia naprawde imponujaca (skąd on bierze na to kase i czas i gdzie mu sie to mieści? ;) Ja sam wole kolejnictwo i modele czołgów i pojazdów z II WŚ, mój ulubiony pojazd to NSU Kettenkrad, nawet miałem na oku kiedyś taki model bodajże firmy Tamiya razem z przyczepką !!! Ale zaden ze mnie modelarz, lubie już gotowie i poruszające sie ! ;))) Naprawde każdy powiniem mieć jakies hobby a nie tylko grac na kompie... Obecnie wszystkie moje fundusze idą na \"przymusowe\" hobby czyli mojego \"poldka\"... ;) |
| Paluch | Podziwiam. Hobby dosc orginalne :) |
| [God]_SetH_ | Od malego kochalem sie w statkach, tylko nigdy nie mialem cierpliwosci i zdolnosci do modelarstwa. Gratulacje... |
| [DEH]-=HammeR=- | Ja bym wolał model Postomor Destroyera albo coś... :) |
| Rosic | Ciesze sie bardzo, ze sie Wam podobaja :) Czas... ehh - kiepsko! Teraz na rok to sklejam ze 2-3 takie wieksze modele. W wakacje zrobilem QM2, potem dlugo nic i teraz posklejalem Enterprise\'a. Jeszcze \"tylko\" go pomalowac. Jutro moze wrzuce na strone fotki sklejonego, ale nie pomalowanego. A model ... łoo robi wrazenie. Preawie tak wielki jak QM2! Kasa... No to tez lekko nie jest, bo kupe wydatkow - studia, samochod (_wiedel cos o tym wie), ale dwa razy do roku te plus minus 200 zl sie na modelik wysupla. A przyjemnosci z tego tyle, ze naprawde warto. Gdzie trzymam... Tak jak mozecie zobaczyc w dziale Ekspozycja - wlasciwie na wszystkich polkach mebloscianki :P Tez uwazam, ze trzeba jeszcze robic cos poza komputerem, ale wiecie wbrew pozorom do tego nie trzeba ani zbyt duzych umiejetnosci, ani cierpliwosci. Wystarczy odrobina spokoju i relaksu, a przy malowaniu reka ktora zbytnio sie nie tzresie - ja np. zdolnosci plastycznych nie mam wcale, ale pomalowac z planu i tak potrafie :) |
| [God]_SetH_ | Ja od malego rysowalem, po prostu to kocham! Gdybym mogl wymienic komputer na zestaw pozadnych olowkow, kartki i wolny czas, to zrobil bym to bez wachania! Moja milosc do rysunku (zwlaszcza portrety! najbardziej uwielbiam rysowac portrety) w polaczenu z miloscia do komiksu spowodowala, ze sam twoze komiksy. Nie ma co, hobby to wspaniala rzecz. Zaluje tylko wielce, ze do dzis nie potrafie jakos szczegolnie rysowac... niestety z tym trzeba sie urodzic, a same checi nie wystarcza... |
| winny | a ja od zawsze uwielbiałem śpiewać i śpiewałem ale niestety głosu nie mam więc zaszywam się ze swoim głosem w kącie i śpiewam sam do siebie :P |
| [DEH]-=HammeR=- | A ja sie zajmuje pirotechniką :) Niestety ostatnio coś kiepsko z moim hobby (zapalenie tchawicy uniemoziliwia wyjscie na dwor zeby cos kupic albo odpalic...) ale jak wyzdrowieje to sie zacznie zabawa :D |