OPISPo ukazaniu się The Moon Projecta, wszyscy fani Eartha z zniecierpliwieniem czekali na Eartha 3, którego zapowiedź znikła niestety z stron Topwaru. Zamiast E3 zostaliśmy uraczeni Lost Soulsem. I tu już pierwszy zgrzyt - znowu ta sama grafika, muzyka i jednostki. No, ale cóż, Ja i tak czekałem na Lost Soulsa z zapartym tchem. Gdy wreszcie pojawił on się w sklepie kupiłem go momentalnie i przystąpiłem do grania. Było to piękne popołudnie, gdy listonosz zapukał do mych drzwi trzymając w ręku paczkę. Po jej otwarciu zauważyłem, że w LS nie ma drukowanej instrukcji - szkoda pomyślałem, ale po paru sekundach doszedłem do wniosku, że mam już dwie drukowane z poprzednich części i następna nie jest konieczna. Zresztą ta na CD jest wystarczająca. Przystąpiłem do instalacji ( zauważyliście, że CD nazywa się moon ; - ). , która przebiegła bez problemowo. Rozpocząłem grę i... Menu i InterfejsIntro - no cóż kilka nowych wstawek i kilka starych, nic ciekawego. Menu, tu już dużo lepiej ładne, przejrzyste z ciekawymi tłami i proste w obsłudze. Interfejs także nie uległ zmianie. Jak na razie wszystko ok. RozgrywkaNo i tu zaskoczenie ! Tak grywanego Eartha jeszcze nie było. Fabuła wciągająca i nie obliczalna. Kilka razy się sam zdziwiłem. Przed każdą misją mamy filmie wprowadzający ( naprawdę ciekawy ) i rozkazy. Każdą misję ( no prawie ) rozpoczynamy od bazy głównej, aby po skończonym zadaniu do niej wrócić. Lost Souls jest trudny. To trzeba stwierdzić. W porównaniu do poprzednich części LS jest naprawdę trudny. Kilka przykładów: Pamiętacie bazy z TMP. Było w nich kilkanaście małych wież z karabinami. W LS w bazie wroga znajdziesz wiele dużych wież, bunkrów ( oczywiście zależnie od razy, ale każda używa najcięższej obrony ). Mało tego. Na budynkach defensywnych jak i na każdym innym budynku na którym można zamontować broń, jest. Jest i to jak. Nie znajdziesz tam karabinków. Będą tam natomiast ( tu też zależnie od razy ) Ciężkie plazmy, lasery, rakiety działa pl i inne, ale tylko najcięższe. Wjechać do bazy wroga w biegu się po prostu nie da. Trzeba stosować walkę pozycyjną, ale o tym w NeoHelpie. Zachowanie AI nie zostało zmienione. Dalej jeżdżą oni trochę bez sensu, ale trzeba przyznać, że teraz atakują non stop, dopóki im się kasa nie skończy ( a i potem dostają całkiem spore posiłki ). Nie atakują oni byle czym - wytaczają tylko najlepsze jednostki z najcięższymi broniami, a że w bazie wroga może stać nawet kilkanaście fabryk, które produkują na okrągło jednostki, to możecie wyobrazić sobie co się dzieje. Kasy jest dość sporo, ale nie ma przesady takiej jak w TMP ( tam pod koniec kampanii mogłeś mieć spokojnie ponad 2.000000 Cr !!! ). Poziom gry jest tak wyśrubowany, że niedoświadczony gracz będzie miał problemy, Ja sam ( mimo, że przeszedłem poprzednie części co najmniej 2 razy ) nie umiałem przejść jednej misji, no ale w końcu się udało. Jak dla mnie LS w tym punkcie zaskoczył mnie bardzo, oczywiście na plus. Grafika/MuzykaTutaj nie zmieniło się nic. Grafika mimo, że ma już ponad dwa lata jest nadal ładna, ciekawe efekty wizualne, jak również dźwiękowe są dopełniane klimatyczną muzyką. PodsumowanieLost Souls - Jak dla mnie najciekawszy i najtrudniejszy Earth. Mimo tego, że widzimy go po raz trzeci prawie w nie zmienionej formie, to zapominamy o tym. Gra warta polecenia dla prawdziwych fanów Eartha i ludzi kochających rtsy. Lost Souls to prawdziwe wyzwanie !!!
Rosic Cechy gry:
Minimalne wymagania:
Zalecane Wymagania:
|